top of page

TRX, a o co w tym wszystkim chodzi?

  • Piter
  • 6 lip 2016
  • 2 minut(y) czytania

I NavySEALs, i komandos Randy Hetrick, i jego doświadczenia związane z wieloletnią służbą przyczyniły się do opracowania systemu taśm podwieszanych TRX. Nie trudno się domyślić, że w warunkach koszarowania (zwłaszcza bunkry, kryjówki, łodzie bojowe i inne) trudno jest zapewnić odpowiedni, specjalistyczny sprzęt, który pomagałby żołnierzom utrzymać wysoką sprawność fizyczną. A w odpowiedzi na tę potrzebę, Hetrick korzystając z połączonych taśm karabinowych zaczął eksperymentować. A eksperymenty te nastawione były na efektywne angażowanie podczas ćwiczeń z taśmami wszystkich grup mięśniowych. Już po przejściu na emeryturę eksperymentował dalej. I tak oto powstał TRX Suspension Trainer – wykorzystywany dzisiaj jako uzupełnienie, kompensacja lub core treningów zarówno profesjonalnych, jak i amatorskich.


A o co w tym wszystkim chodzi?


Tak, jest to trening wymagający, zwłaszcza w zależności od poziomu jego zaawansowania i samego rodzaju treningu.

Sam doskonale pamiętam, kiedy patrzyłem kilka lat temu przez szybkę na salę fitness, obserwując ludzi dziwnie wiszących na czarno – żółtych taśmach, myślałem, eeee to nie dla mnie…pestka, to za proste. O jak bardzo zmieniło się moje myślenie, kiedy postanowiłem spróbować. Bez wody, ręcznika i na luzie (bo wydawało mi się przecież to takie proste) skończyłem godzinny trening, dysząc, sapiąc, a podłoga była mokra od mojego potu. I tak to się zaczęło u mnie. Od tamtego czasu minęło 2 lata. Dzisiaj, to ja jestem tym, który z innych wyciska ten pot, a często sam też nie oszczędza siebie na własnych treningach TRX ;) a no i czasem męczę Beti :P


A wracając do istoty treningu w podwieszeniu.


Krótko rzecz ujmując trening na taśmach polega na wykorzystaniu własnej masy ciała. Zasadniczo mając do dyspozycji TRX Suspension Trainer „podwiesić się” i zrobić trening można praktycznie wszędzie. Róznorodne wychylenia, pozycje, praca wektorowa daje nam nieskończone możliwości pracy na tym sprzęcie. Co istotne, zaangażowane są tu stale wszystkie grupy mięśniowe, a zwłaszcza partie tzw. core. Przy odpowiednim użyciu taśm możemy zwiększać naszą siłę, wytrzymałość, poprawić równowagę, koordynację, mobilność i stabilność naszego ciała.


Podsumowując. Czy warto? Zdecydowanie tak.


W moim przypadku TRX swojego czasu sprawdził się świetnie (przy konieczności wyłączenia wolnych ciężarów) dla podtrzymania masy mięśniowej i utrzymania siły wytrzymałościowej.

Nieco później kilka bazowych ćwiczeń, których można spróbować samemu. Pamiętajcie jednak, że by zadbać o własne bezpieczeństwo i zdrowie, należy skonsultować technikę ćwiczeń z profesjonalistą.

Piotr

Comentarios


You Might Also Like:
cake-2459931_640
affection-1853650_640
fit-1868632_640
GJF_2619
GJF_3060 (1) (1)

Formularz Kontaktowy

O Nas

Blog Lifestylowy przygotowany dla wszystkich, którzy lubią praktyczne podejście do życia, rodziny oraz sportu. Motywujemy, inspirujemy i pomagamy Wam i sobie żyć aktywnie z pasją, a do tego praktycznie.

Practice Makes Perfect nie mówi o byciu perfekcyjnym, ale o byciu sobą, bądź odzyskaniu siebie.

 

Read More

 

Udało się! Wiadomość dotarła.

Search by Tags

© 2023 by Practice Makes Perfect. Proudly created with Wix.com

bottom of page